10.04.2017

Dziwny jest ten świat…

Czy pamięć o zbrodni w Katyniu zostaje wypierana przez tragedię smoleńską?

 

5.04.2017

Wiosenne doznania…słońce mocno już grzeje i drzewa się zazieleniły…

Autor: Marek Grechuta

  • Rok powstania: 1987
  • Kompozytor: Marek Grechuta
  • Wykonanie oryginalne: Marek Grechuta
  • Wiosna, ach to Ty – tekst piosenki

Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty …..

 

Wysłuchałem na teledysku pod adresem:

http://ising.pl/marek-grechuta-wiosna-ach-to-ty-tekst

 

19.03.2017

Czy wiecie, że w książce Kazimierza Wierzyńskiego „Cygańskim wozem” moja żona wyczytała, że…

Królowi Polski Stanisławowi Leszczyńskiemu (1677-1766) odrąbano głowę łopatą. Dokonał tego wzburzony lud miasta Nancy miotany falami Wielkiej Rewolucji Francuskiej wywlekając z grobu szczątki króla. W roku 1831 uspokojony już lud wystawił mu pomnik na środku centralnego placu miasta Nancy – placu Stanislava.

 

10.03.2017

Kilka dni temu świat zobaczył zdjęcia jednego z 31 (znanych naukowcom) księżyców Saturna o nazwie Pan wykonane  z sondy Cassini (poniżej dwa zdjęcia).

Pan – księżyc Saturna, sfotografowany przez sondę Cassini  (7 marca 2017) z wyraźnie widocznym cienkim równikowym grzbietem.

Ten nietypowy kształt kojarzy się z kluseczkami typu Ravioli!

Więcej można się dowiedzieć w moim dziale: ASTRONOMIA/ Misja na Saturna

 

8.03.2017

Czy banki nas obrabiają?

 

  1. Obrobić bank, to jeszcze nic. Założyć bank to dopiero jest interes.
  2. Interesy Pana Juliusza Cezara
  3. Gar­dzę ludźmi, których mózg nie jest w sta­nie na­pełnić ich żołądka. 

 

Pytanie: Co łączy te trzy powyższe zdania?

Odpowiedź: Nazwisko ich autora, czyli Bertolda Brechta (1898-1956) – niemieckiego (komunistycznego) pisarza, dramaturga, teoretyka teatru, inscenizatora i poety.

Zdania 1 i 3 to jego słynne aforyzmy, Zdanie 2 – to tytuł jego książki, w której sugeruje, że drogę do wielkości Cezara wytyczył jego rozrzutny tryb życia. Aby umożliwić Cezarowi spłacanie narastających długów jego bankierzy robili wszystko co możliwe, aby wepchnąć go na szczyty władzy. 

Oczywiście to tylko literacka wizja Bertolda  Brechta, która nie musi mieć wiele wspólnego z prawdą historyczną, ale jakoś współgra z ideami zawartymi w powyższych aforyzmach

Dzisiaj media donoszą…

1.03.2017

4 days ago – PiS Tuska w Brukseli nie chce. „Financial Times” donosi, że PiS chciałby na jego miejsce europosła PO Jacka SaryuszaWolskiego.

1 day ago – We wtorek SaryuszWolski nie odbierał telefonów nie tylko od mediów, ale także od polityków z własnej partii. – To jasne, że im dłużej milczy, …

To przypomniało mojej żonie pewne wydarzenie z okresu lat 1982-1983:

Mój 6-7 letni syn wyjechał na 2-tygodniowe wakacje do ośrodka wypoczynkowego w okolicy Jachranki  z babcią Tanią i prawie stuletnią prababcią Józefą. Po kilku dniach zapragnęliśmy dowiedzieć się co u nich słychać. Niestety połączenia telefoniczne z Ośrodkiem były utrudnione, gdyż po odebraniu telefonu recepcjonista powtarzał „Hallo. hallo, hallo” i odkładał słuchawkę. Po kilku takich próbach dokonanych przez moją żonę. postanowiłem użyć podstępu.

Zadzwoniłem i po jego „Hallo, hallo” odezwałem się : „No, cześć Stary, co u Ciebie…”. Po kilku sekundach ciszy usłyszałem: „No, cześć, a kto mówi?” Wówczas przedstawiłem się i poprosiłem go o przywołanie babci Tani do telefonu. Podstęp udał się i połączenie telefoniczne z babcią doszło do skutku (sic!).   

 I w ten oto sposób, dzięki prostemu fortelowi udało nam się zdemaskować tricki leniwego recepcjonisty, który pozorując trudności techniczne, nie chciał wzywać uczestników turnusu do telefonów.

OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

18.11.2016

Zaczęło się…

Turpis auctor augue, et rutrum sapien nisi in massa. Cras vulputate ante eget libero laoreet, vel fermentum nibh viverra. Phasellus tincidunt, neque eu malesuada lacinia, dolor neque lobortis massa, id mattis sem mi eu dolor. Etiam sit amet posuere purus, non bibendum lorem. Nunc quis porta mi, vel lacinia nibh. Aliquam sed tempor nibh, non faucibus justo. Nulla nulla risus, blandit sed ornare vel, mollis condimentum nibh. Interdum et malesuada fame

Jest to fragment dzieła filozoficznego Marcusa Tulliusa Cicero – De finibus bonorum et malorum

Tytułem wyjaśnienia:

Powyższy tekst często jest używany jako wypełniacz dla różnych typów szablonów. W tym przypadku został użyty w celu przetestowania mojej strony sieci. Ponieważ jest napisany w trudnej i najczęściej  mało zrozumiałej łacinie (generalnie, dla mnie też!),  pozwala skupić się nie na jego zawartości, ale na jego wizualnych aspektach. I oto chodziło…

19.11.2016

Dziś mija 74 rocznica śmierci Bruno Schulza (1892-1942) – prozaika, krytyka literackiego i grafika. Został zastrzelony na ulicy w Drohobyczu w getcie dla Żydów.

26.11.2016

Na zdjęciu – Fidel Castro podczas wizyty w Waszyngtonie w 1959 roku

 Światowe media doniosły o śmierci wieloletniego przywódcy Kuby Fidela Alejandro Castro Ruz.  Urodził on się 13 sierpnia 1926 w Biránie, zmarł zaś  25 listopada 2016 w Hawanie. Był kubańskim rewolucjonistą i politykiem (z wykształcenia adwokatem).  Jako przywódca zwycięskiej rewolucji kubańskiej sprawował władzę na Kubie w latach 1959–2008.

29.11.2016

Zmarł Mark Jewgienijewicz Tajmanow (ros. Марк Евгеньевич Тайманов), ur. 7 lutego 1926 w Charkowie, zm. 28 listopada 2016 w Sankt Petersburgu – znany rosyjski pianista i arcymistrz szachowy, pretendent do tytułu mistrza świata w szachach.

W meczu pretendentów w 1971 roku trafił na genialnego Amerykanina Roberta Fischera, który będąc w rewelacyjnej formie pewnie kroczył po tytuł mistrza świata. Mecz miał podtekst polityczny i niestety zakończył się klęską Tajmanowa (0 – 6).  Miało to poważne konsekwencje w dalszej jego karierze szachowej i muzycznej. Uznano, że Tajmanow zawiódł zaufanie władz radzieckich, w związku z czym, stracił przywileje przynależne najwybitniejszym radzieckim arcymistrzom (został pozbawiony specjalnego arcymistrzowskiego stypendium, otrzymał zakaz opuszczania kraju, trafił na indeks osób, o których prasa radziecka nie powinna pisać). Oczywiście, pozbawiono go też możliwości dawania koncertów pianistycznych.

A teraz mój komentarz zabarwiony sarkazmem, który zaszczepił mi ongiś mój przyjaciel i mentor Janusz Szpotański:

Słuszna decyzja! Nieodpowiedzialnych lekkoduchów należy karać! Nie wspominając o walorach dydaktycznych…

 

1.12.2016

Sensacja prosto z Kremla.

Podczas 70-minutowego orędzia prezydenta Putina zmęczenie i brak tlenu w zatłoczonej sali zmogły premiera Miedwiediewa, który zasnął… Prasę światową obiegło zdjęcie dokumentujące to zdarzenie.

8.12.2016

Czy wiecie, że:

Albert Einstein i Maria Skłodowska w roku 1913 odbyli wspólną wycieczkę górską – w Alpy.  Einstein opowiadał potem, że Skłodowska jest zimna jak ryba i ciągle narzeka. Jego ocena była jednak dość powierzchowna. Narzekania  miały zapewne swoje źródła w fakcie, że cierpiała już z powodu choroby nowotworowej , której nabawiła się przy pracy z pierwiastkami promieniotwórczymi w swoim laboratorium. Drugi zarzut też ma swoje wytłumaczenie; nasza uczona była już bowiem zakochana w pewnym eleganckim profesorze francuskim, niestety żonatym. No, cóż , jak to mówią – miłość nie wybiera…

Co sądził o tych sprawach ojciec literatury (poezji) polskiej Jan Kochanowski wywnioskować można z jego fraszki O miłości :

Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić,
Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić?

Z tą piękną fraszką zilustrowaną przekonującym  rysunkiem Maji Berezowskiej zapoznałem się przed wielu laty, będąc jeszcze młodzieńcem.

9.12.2016

Zmarł John Herschel Glenn Jr. (ur. 18 lipca 1921 w Cambridge w stanie Ohio, zm. 8 grudnia 2016 w Columbus) – był amerykańskim lotnikiem i  astronautą. Dał się poznać również jako polityk. Był senatorem z ramienia partii demokratów w latach 1974–1999.

W roku 1962 został pierwszym amerykańskim astronautą, który wykonał lot orbitalny na pokładzie statku kosmicznego Mercury 6. Drugi lot kosmiczny odbył po 36 latach w charakterze specjalisty ładunku użytecznego na pokładzie wahadłowca Discovery w 1998 roku. Był to lot STS-95. Prom kosmiczny wystartował 29 października 1998 roku. W momencie startu John Glenn miał ukończone 77 lat (czyli był w moim wieku!) Nikt w jego wieku wcześniej ani później nie poleciał w kosmos. Wywołało to bardzo duże zainteresowanie mediów. J. Glenn był przez cały czas pod obserwacją lekarzy, których interesowało jak człowiek w takim wieku zniesie warunki lotu kosmicznego. Lot zakończył się 7 listopada 1998 roku po 8 dniach, 21 godzinach, 43 minutach i 57 sekundach.

11.12.2016

Dzień 10 grudnia jest tradycyjnym dniem ceremonii wręczania w Sztokholmie nagród noblowskich. W tym roku nagrodę w dziedzinie literatury przypadła legendarnemu amerykańskiemu muzykowi – Bobiemu Dylanowi za „tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji amerykańskiej pieśni”. Rockman zachował się jednak dość nietypowo, wręcz prowokacyjnie. Przez długi czas nie odbierał telefonów  ani maili z biura Komitetu noblowskiego. Dopiero po miesiącu raczył odpowiedzieć, że nagrodę przyjmie, ale odmówił udziału w uroczystości. Nikt też nie przyjechał, aby odebrać nagrodę w imieniu muzyka. Natomiast na ceremonii wręczania nagrody wystąpiła amerykańska piosenkarka Patti Smith, która w swojej twórczości artystycznej pozostawała pod wpływem barda. Artystka zaśpiewała „A Hard Rain’s A-Gonna Fall” – protest song skomponowany przez Dylana w 1962 r. Niestety wzruszona, niemłoda już artystka zapomniała tekstu piosenki i trzeba było zacząć od nowa. Publiczność nagrodziła ją owacją. Warto zauważyć, że Akademia Szwedzka poszerza pojęcie literatury – tegoroczna nagroda literacka jest pierwszą nagrodą dla muzyka i jego poetyckich tekstów piosenek. Gwoli przypomnienia – polskimi noblistami w dziedzinie literatury byli: Henryk Sienkiewicz za „Quo vadis” w 1905 roku, Władysław Reymont za „Chłopów” w 1924 roku, Czesław Miłosz za całokształt twórczości w 1980 roku i Wislawa Szymborska za całokształt twórczości w 1996 roku. Czyli wczoraj upłynęło 20 lat od chwili otrzymania nagrody przez naszą noblistę. Jak ten czas leci…

 

12.12.2016

Przed 134. laty urodził się najsławniejszy polski szachista              Akiba Rubinstein (1882-1961).

Akiba, urodzony 12. grudnia w Stawiskach koło Łomży w rodzinie żydowskiej,  zaczął grać w szachy od 14. roku życia.

Więcej w Ale Historia:

http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,16858310,Akiba_Rubinstein___szachowy_jasnowidz.html

 

13.12.2016

Dzisiaj mamy 35. rocznicę stanu wojennego ufundowanego nam wówczas przez generała Jaruzelskiego. Nasze elity reprezentujące różne opcje polityczne nie są w stanie zaprezentować jednolitego spojrzenia na ów mroczny czas. Wzajemne oskarżenia nie prowadzą do niczego dobrego. Przydałby się nam przywódca na miarę marszałka Piłsudskiego, który siłą swego autorytetu potrafiłby zaprowadzić ład w naszym skłóconym kraju.

 

15.12.2016

Sensacyjne śledztwo „New York Timesa”

Jak wiadomo na wynik wyborczy w ostatniej kampanii prezydenckiej w USA wpłynęły działania hakerów (rosyjskich?), którzy wykradli tysiące e-maili pochodzących od kandydatki na prezydenta Hilary Clinton. Okazało się, że winny jest menadżer jej kampanii Jan Podesta, który dał się  nabrać na banalny trick.

Hakerzy wysłali do niego alarmującą wiadomość, że ktoś próbuje włamać się do jego skrzynki i powinien natychmiast zmienić hasło dostępu. Postąpił zgodnie z ich zaleceniami, nie zdając sobie sprawę, że w tym samym udostępnia im swoje nowe hasło!

 

16.12.2016

Sensacyjne śledztwo Gazety Wyborczej

 W opozycyjnej Gazecie Wyborczej wiodący artykuł w dzisiejszym wydaniu nosi tytuł: Sędzia kalosz w Trybunale

GW zbadała przebieg pracy kandydatki na prezesa TK Julii Przyłębskiej. Posłużono się opinią  Kolegium Sędziów z Poznania z 2001 r. W negatywnej ocenie jej pracy znalazły się określenia: „liczne błędy”, „wysoka absencja”, „brak stabilności orzecznictwa”, „przeterminowanie uzasadnień”. W rezultacie kilkanaście lat temu sąd w Poznaniu nie chciał jej przyjąć do pracy, pomimo niedoborów kadrowych. Tymczasem trzy dni temu PiS przegłosował w Sejmie projekt ustawy, który otwiera Przyłębskiej drogę do kierowania pracami całego Trybunału. Czy tak się stanie?

 

Zawirowania na popołudniowym posiedzeniu Sejmu!!

Tymczasem prawdziwie sensacyjne wydarzenia przyniosło popołudnie na sali sejmowej. Opozycja pod hasłem „Wolne Media” blokowała mównicę sejmową przez kilka godzin protestując przeciw ustawie forsowanej przez posłów PiS-u zmierzającej do ograniczenia dostępu dziennikarzy do sal sejmowych.

Posłowie PiS-u przenieśli się do sali Kolumnowej i tam bez udziału dziennikarzy przegłosowali budżet na rok przyszły.

Głosowano przez podniesienie ręki i tak zliczano glosy. Opozycja protestuje uznając glosowanie za nielegalne, gdyż – ich zdaniem – rzetelne sprawdzenie kworum nie  było możliwe.

 

19.12.2016

Wczoraj w Los Angeles zmarła w wieku 99. lat amerykańska aktorka węgierskiego pochodzenia Zsa Zsa Gabor (właśc. Sári Gábor).

Karierę sceniczną Zsa Zsa Gabor rozpoczęła w Wiedniu. W 1936 roku Zsa Zsa została Miss Węgier. W 1941 roku wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych i stała się poszukiwaną aktorką z „europejskim stylem, urokiem osobistym i wdziękiem”. W 1958 roku w Los Angeles odebrała nagrodę specjalną Złotego Globu. W sumie wystąpiła w 64. filmach.     Była 9 razy zamężna. Wśród jej oficjalnych mężów byli aktorzy, producent filmowy, adwokat, dyplomata, dziedzic hotelowy Hilton (z którym ma jedyną córkę) i na koniec niemiecki książę Frédéric von Anhalt!

 

21.12.2016

Wczoraj zmarła Michèle Morgan, właśc. Simone Renée Roussel (ur. 29 lutego 1920 w Neuilly-sur-Seine, zm. 20 grudnia 2016 w Meudon) – francuska aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna. Była niekwestionowaną gwiazdą francuskiego kina od lat 30. do 60. XX w. Rozgłos ogólnoświatowy przyniosła jej rola w Ludziach za mgłą (1938) Marcela Carné, gdzie zagrała u boku legendarnego Jeana Gabina. Polskim widzom na pewno zapadła w pamięci jej wspaniała rola u boku Gerarda Philipe’a w filmie Rene Claira -Wielkie manewry (1955).

 

23.12.2016

Wczoraj zmarł Jewgienij Dżugaszwili – 80-letni wnuk niezapomnianego radzieckiego przywódcy Józefa Stalina. Zasłabł niedaleko swojego domu w Moskwie, ale nie udało się go uratować.
Dżugaszwili był obywatelem Rosji i Gruzji. Mieszkał zarówno w Moskwie, jak i Tbilisi. Był synem Jakowa Dżugaszwili, najstarszego syna radzieckiego przywódcy.

Wnuk Stalina bronił ideologii komunistycznej po upadku Związku Radzieckiego. Wielokrotnie występował na drogę sądową próbując “chronić godność Stalina„. Kwestionował odpowiedzialność Stalina za zbrodnię katyńską. Wszystkie sprawy przegrał.

Ukończył Akademię Techniczną Sił Powietrznych im. Żukowskiego w Moskwie. Jako starszy wykładowca prowadził wykłady w akademiach wojskowych przez ponad 25 lat.
Więcej w kąciku historycznym

 

26.12.2016

Tragiczne zniszczenie jednego z symboli potęgi Rosji.

Wczoraj, 25 grudnia 2016 roku, doszło do katastrofy rosyjskiego samolotu Tu-154, na którego pokładzie znajdowali się członkowie  niemal całego Chóru Aleksandrowa. Przeżyło jedynie trzech solistów, którzy zostali w Moskwie.

Pomimo mniejszych strat ludzkich, jest to porównywalne z tragicznym zburzeniem nowojorskich wież WTC w 2001 roku. Tym bardziej, że w obu przypadkach narzędziem sprawczym były stworzone przez ludzi wyrafinowane roboty, jak pozwolę sobie nazwać pasażerskie samoloty.

Chór Aleksandrowa leciał do Syrii, aby dać koncert w rosyjskiej bazie wojskowej.

Biorąc pod uwagę fakt, że działania wojskowe Rosji w Syrii wywołują sprzeciw w wielu kręgach, nasuwają się podejrzenia, że przyczyną katastrofę mogły być działania terrorystyczne.

 

 

11.01.2017

 

Dziwny świecie!

 

Podobno nasz sejm  miał uznać rok bieżący za rok naszego znakomitego poety Bolesława Leśmiana (1877-1937). Jednak ostatecznie uznano, że będzie to rok Matki Boskiej Częstochowskiej…

Bez wątpienia wiersze Leśmiana potrafią zauroczyć. Poniżej  zaprezentuję wiersz poety przedstawiający eksplozję potrzeby miłości, żar dzikiego uczucia pierwotnego (primitive) splecionego z szaleństwem rozkwitu wiosennej przyrody (Grzmi wiosna! Tętnią żary!).

Dodatkowo mam także skojarzenia matematyczne. Np. fragment wiersza – dwaj rycerze zbrojni i aniołowie trzej! – kojarzy mi się z liczbami pierwszymi.. Bo przecież 2 i 3 – to dwie najprostsze liczby pierwsze (prime).

Wizytując kiedyś Francję próbowałem pewnemu Francuzowi opowiedzieć o calce nieoznaczonej używając słowa integral zarezerwowanego, jak się okazało, dla oznaczenia całki oznaczonej. W końcu dogadaliśmy się, że  powinienem był użyć słowa primitive. Rzeczywiście, przecież  i w Polsce synonimem całki nieoznaczonej jest funkcja pierwotna!

Z kolei użyte słowo żar kojarzy mi się opowiadaniem wspaniałego węgierskiego pisarza Sántora Máraia (Máraiego?) pt. Żar zawierającym silny ładunek miłosny.

A wreszcie trzej aniołowie –  rycerze zbrojni to wypisz-wymaluj obraz zdarzenia związanego z obchodami święta Trzech Króli w Szczecinie w bieżącym roku, kiedy to trzej policjanci na koniach przebrani za aniołów prowadzili orszak świąteczny. Sprawa została uznana za skandaliczną (czemuż to, ach, czemuż?) i  wdrożono śledztwo w tej sprawie (sic!). Ktoś tu ma chyba kłopoty z pojęciami honoru i humoru.

Bolesław Leśmian

Zmory wiosenne

Biegnie dziewczyna lasem. Zieleni jej się czas…

Oto jej włos rozwiany, a oto szum i las!

 

Od mrowisk słońce dymi we złotych kurzach – mgłach.

A piersi jej rozpiera majowy, cudny strach!

 

Śnił się jej dzisiaj w nocy wilkołak w głębi kniej.

I dwaj rycerze zbrojni i aniołowie trzej!

(więcej zobacz w dziale Wiersze)

 

16.01.2017

Zmarł Eugene Andrew Cernan (ur. 14 marca 1934 w Chicago, zm. 16 stycznia 2017) – amerykański astronauta pochodzenia słowackiego, komandor United States Navy. Uczestnik trzech lotów kosmicznych w ramach programów Gemini i Apollo. Jedenasty człowiek, który stanął na Księżycu i ostatni (na razie), który chodził po powierzchni Srebrnego Globu. Oczywiście, wciąż istnieje spora grupa sceptyków wątpiących by jakikolwiek człowiek chodził po księżycu!!

 

 

17.01.2017

Brytyjski aktor filmowy, telewizyjny i teatralny (ostatnio także  producent) Benedict Timothy Carlton Cumberbatch (urodzony 19 lipca 1976 roku w Londynie) – to osobowość niezwykła, elektryzująca cały świat.

Furorę zrobiło jego  wcielenie się w postać Sherlocka Holmesa w nowej adaptacji przygód najpopularniejszego detektywa w serialu Sherlock (2010) wyprodukowanym przez stację BBC. Jego aparycja, sposób bycia i sugestywna gra powodują, że wzbudza zachwyt na całym świecie. Sherlock Holmes – ta postać fikcyjna, bohater powieści i opowiadań kryminalnych sir Artura Conan Doyle’a, zawsze kojarzy się z Anglią XIX wieku i jej potęgą oddziałującą na cały świat. Akcja toczy się zazwyczaj w Londynie w stolicy brytyjskiego Imperium.

Sherlock Holmes walczy o zwycięstwo dobra nad złem. Jest błyskotliwym geniuszem, który nawet po najmniejszym śladzie, wykorzystując najdrobniejszą przesłankę potrafi dojść do prawdy. Chociaż twórcy serialu umieścili akcję w czasach współczesnych, to jednak wyczuwa się tajemniczą aurę czasów Conan Doyle’a.

I teraz rzec zaskakująca. Największe powodzenie serialu zanotowano w Chinach, gdzie oglądalność osiągnęła prawie 100 milionów widzów. W Kraju Środka powstają liczne fankluby – rzeczywiste i wirtualne, sprzedaje się setki gadżetów związanych z Sherlockiem i kreującym jego postać Cumberbatchem. Ogólnie, już od dłuższego czasu daje się tam zauważyć fascynację Anglią z czasów Tudorów i Windsorów, co potwierdziła wysoka oglądalność serialu Downton Abbey. Podobne zjawisko daje się też zaobserwować w Japonii i Korei Południowej.

Takie to są rezultaty globalizacji i potęgi oddziaływania dziesiątej (film i kino) i jedenastej (telewizja i Internet) muzy.

 

20.01.2017

Sukces negatywnej propagandy?

Dziś ceremonia zaprzysiężenia Donalda Trampa na prezydenta USA.  Nigdy dotąd notowania żadnego prezydenta USA w dniu zaprzysiężenia nie były tak niskie. Podobno jego poparcie nie przekracza 50%!!

Czy to bardziej efekt jego radykalnych wypowiedzi, czy negatywnej propagandy mediów znajdujących się pod kontrolą jego przeciwników?

 

28.01.2017

Czy istnieje San Escobar? Chyba nie, ale San Cristóbal y Nieves owszem

San Escobar i Witold Waszczykowski na zawsze już zostaną złączeni za sprawą przejęzyczenia. Wizyta ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w Nowym Jorku w styczniu tego roku przejdzie do historii, niestety nie za sprawą jej rangi, ale przejęzyczenia szefa MSZ. Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski spędził za oceanem dwa dni. W Nowym Jorku lobbował za przyznaniem Polsce niestałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019. Spotkał się w tej sprawie m.in z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem oraz ambasadorami krajów zrzeszonych w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Niestety to nie cel wizyty zostanie zapamiętany z wyjazdu ministra do Stanów Zjednoczonych, a językowa gafa. W rozmowie z Polsat News Witold Waszczykowski powiedział, że po raz pierwszy w historii polskiej dyplomacji miał okazję spotkać się z ministrami krajów basenu Morza Karaibskiego m.in. z Belize i… San Escobar… Stało się to znakomitą pożywką dla internautów, którzy natychmiast wyprodukowali niezliczoną ilość złośliwych dowcipów.

W Internecie znalazłem też łagodniejszy wpis:

„Nie bądźmy zbyt srodzy dla ministra Waszczykowskiego. Kto z was słyszał o San Cristóbal y Nieves ze stolicą w Basseterre? Karaibskie, górzyste wyspy, które w języku polskim funkcjonują jako Saint Kitts i Nevis, leżą w rejonie Małych Antyli i razem tworzą najmniejsze środkowoamerykańskie państwo – jego powierzchnia wynosi 261 km. Obie wyspy mają fascynującą historię, najpierw były koloniami francuskimi, a potem angielskimi. Jak wszystkie Karaiby kuszą rajskimi plażami, słońcem przez cały rok i wymarzonymi warunkami do uprawiania sportów wodnych. Wybierzecie się tam?”

Tymczasem dwa tygodnie wcześniej moja wnuczka Julia odwiedziła San Kitts!!! Może, jak dorośnie, nasz minister wyśle ją tam jako ambasadora?

Fotografie  mojej wnuczki z Karaibów  zobaczyć można w dziale FOTOGRAFIE

Więcej o tym państwie można przeczytać w  dziale GEOGRAFIA I PODRÓŻE

 

3.02.2017

Karaiby 115 lat temu

8 maja 1902 roku Sylbads obudził się na ciężkim kacu. Poprzedniego wieczora zdecydowanie przesadził. Szalona noc w dokach Saint-Pierre skończyła się dla Ludgera źle – w miejskim areszcie. Oprócz bólu głowy, Ludgerowi doskwierała też temperatura, było gorąco. Zbyt gorąco nawet jak na Karaiby. Przez szparę pod drzwiami celi zaczął wpływać gorący, duszący dym. Coś było nie tak.

Wulkan Mount Pelee i Ludger Sylbads ( Public Domain | Wikimedia Commons )

Okazało się, że jest jedyną ocalałą osobą w tej liczącej ponad 29 tys. mieszkańców osadzie. Uratowały go grube mury więzienia. Wybuch wulkanu Mount Pelee na Martynice zmiótł całą okolicę. Więcej na mojej stronie w dziale GEOGRAFIA I PODRÓŻE lub: http://deser.gazeta.pl/deser/1,111858,18749121,z-30-tys-ludzi-ocalal-tylko-jeden-czlowiek-niewiarygodna.html

 

9.02.2017

Przed 163 laty urodziła się kobieta, która tworzyła podwaliny współczesnej cywilizacji

Nieocenione Google przypomniało nam o pierwszej kobiecie, która skończyła studia medyczne w Holandii i założyła w Amsterdamie pierwszą na świecie klinikę kontroli urodzeń.

Ta kobieta to Aletta Henriëtta Jacobs (ur. 9 lutego 1854 w Sappemeer, zm. 10 sierpnia 1929 w Baarn) – holenderska lekarka, feministka i pacyfistka.

                                             Aletta Jacobs w 1912 roku

 

11.02.2017

Czy wiecie, że…

Jednym ze skarbów watykańskich jest „Miserere” Gregorio Allegri’ego. Jest to utwór tak piękny, że jego partytura utrzymywana była w sekrecie. Za jej skopiowanie groziła nawet ekskomunika. Dzieło było wykonywane wyłącznie w Kaplicy Sykstyńskiej raz do roku w czasie Wielkiego Tygodnia.

Powyżej dziecięcy portret W. A. Mozarta namalowany przez nieznanego malarza

 

Wieść niesie, że w Rzymie kilkunastoletni W. A. Mozart po dwukrotnym wysłuchaniu Miserere zapisał bezbłędnie całość ofiarowując go światu..

Obraz z Kaplicy Sykstyńskiej Wręczenie kluczy św. Piotrowi namalowany przez Pietro Perugio w latach 1480-1482

 

15.02.2017

Czy wiecie, że…

Przed 310 laty urodził się Karol Linneusz, po szwedzku Carl von Linné, po łacinie Carolus Linnaeus (1707-1778) – genialny szwedzki przyrodnik i lekarz, profesor Uniwersytetu w Uppsali.

W 1737 r., w wieku zaledwie trzydziestu lat, opublikował Genera Plantarum – dzieło dające podwaliny pod system klasyfikacyjny roślin, będący podstawą dzisiejszej botaniki. Oparta jest na obserwacji zapładniania roślin; klasyfikuje się je według kształtu słupka, pręcika oraz sposobu rozmnażania. W swoich opisach Linneusz stosował rozliczne seksualne metafory. I tak np. pręcik kwiatu porównał on do pana młodego, zaś słupek do panny młodej. Z kolei, omawiając zewnętrzne części kwiatu stwierdził, że kielich można uważać za wargi sromowe większe lub napletek, a koronę za wargi sromowe mniejsze. Seksualne aluzje w dziele Linneusza były krytykowane przez jemu współczesnych; Samuel Goodenough, biskup i botanik, piętnował prostacką lubieżność myśli Linneusza, zaś Johann Wolfgang Goethe uważał, że kobietom i dzieciom nie powinno się pokazywać jego dziel.

 Portret Karola Linneusza namalowany przez Aleksandra Roslina w 1775 roku

Karol Linneusz nie znosił żadnej krytyki i miał szczególny sposób dokuczenia swoim przeciwnikom naukowym. Np. pewnemu niepozornemu gatunkowi chwasta nadał nazwę łacińską Siegesbeckia – od nazwiska Johanna Siegesbecka, który ośmielił się mieć inne zdanie niż on. Francuskiego uczonego Georges’a Buffona jakoby ukarał nadając jego nazwisko ropusze (łac. Bufo) i całej rodzinie ropuchowatych (Bufonidae), uznawanych wówczas za obrzydliwe gatunki płazów. Nie jest to jednak pewne, gdyż słowo bufo było znane już w łacinie klasycznej, gdzie również oznaczało ropuchę. Historia jednak kołem się toczy i w roku 1959 zoolodzy przyjęli (ze względów taksonomicznych), że Linneusz jest lektotypem gatunku Homo sapiens. Zabawne!

Równie zabawna jest historia mojego dzisiejszego zainteresowania się Linneuszem!

Zaczęło się od analizy tłumaczeń wiersza Apolinera Fotografia przez trzech naszych poetów:

Józefa Czechowicza (1903-1939), Adama Ważyka (1905-1982) i Ryszarda Mierzejewskiego.

Po czym wpadłem na pomysł przetłumaczenia wiersza przez Translator francuski, który nabyłem przed laty (tłumaczenie można zobaczyć w moim dziale WIERSZE).

Tłumaczenie wypadło całkiem dobrze z jednym wyjątkiem. Slowo l’ombre znaczy cień, ale także rybę Lipień oraz umbrę jako kolor farby. Program nieoczekiwanie zwekslował na Lipień. Zajrzałem do Internetu i dowiedziałem się, że Lipień, także lipień europejski lub lipień pospolity (Thymallus thymallus) –  to gatunek  słodkowodnej, zimnolubnej ryby łososiokształtnej opisanej już przez Linneusza w 1758 roku. Linneusz jest postacią cenioną w mojej rodzinie – żona jest botanikiem!. W 2008 roku zwiedzając półwysep skandynawski nie omieszkaliśmy zatrzymać się w Uppsali i prześledzić miejsca związane z życiem Linneusza.

 

 

19 lutego 2017 zmarli:

Zdaniem mojej żony w niebie porządkowali księgi na „szaf”

20.02.2017

Wczoraj w wieku 102. lat zmarła znakomita polska aktorka Danuta Szaflarska.

Danuta Szaflarska urodziła się w 1915 roku na Sądecczyźnie. W połowie lat 30. XX w. przeprowadziła się do Warszawy, gdzie w 1939 roku ukończyła Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej. W dniu 14 września zadebiutowała w spektaklu Szczęśliwe dni; podczas spektaklu huk spadających bomb wypłoszył publiczność. Do 1941 roku występowała w Teatrze Polskim w Wilnie, następnie w teatrach konspiracyjnych (1942–1945). Była wielką patriotką. Brała udział w powstaniu warszawskim jako łączniczka. W 1945 wystąpiła w głównej roli w pierwszym polskim filmie powojennym – Zakazane piosenki.

Poniżej fotografia z filmu Zakazane piosenki.

Był to pierwszy polski film powojenny i cieszył się wielką oglądalnością. Pełnił on zapewne funkcje katarktyczne po czasach wojennego okrucieństwa i – poprzez wizję Polaków odważnych i sprytnych, zdolnych do oszukania okupanta – budził w widzach dumę i zadowolenie.

Po latach, w mniej entuzjastycznym tonie – w wierszu o powstaniu warszawskim’44 – odniosłem się do owych czasów minionych, ale i już nadchodzących. Oto końcowy fragment mojego wiersza:

 

Warszawskie dzieci nie idźcie w bój

Nie przelewajcie na darmo krwi

Spójrz, już nadchodzą ludzie źli

Zewrzyj szeregi, natęż myśl

Spryt i cierpliwość w sobie ćwicz

Warszawskie dzieci nie idźcie w bój

 

Dzisiaj media donoszą…

1.03.2017

 

4 days ago – PiS Tuska w Brukseli nie chce. „Financial Times” donosi, że PiS chciałby na jego miejsce europosła PO Jacka SaryuszaWolskiego.

1 day ago – We wtorek SaryuszWolski nie odbierał telefonów nie tylko od mediów, ale także od polityków z własnej partii. – To jasne, że im dłużej milczy, …

 

To przypomniało mojej żonie pewne wydarzenie z okresu lat 1982-1983:

Mój 6-7 letni syn wyjechał na 2-tygodniowe wakacje do ośrodka wypoczynkowego w okolicy Jachranki  z babcią Tanią i prawie stuletnią prababcią Józefą. Po kilku dniach zapragnęliśmy dowiedzieć się co u nich słychać. Niestety połączenia telefoniczne z Ośrodkiem były utrudnione, gdyż po odebraniu telefonu recepcjonista powtarzał „Hallo. hallo, hallo” i odkładał słuchawkę. Po kilku takich próbach dokonanych przez moją żonę. postanowiłem użyć podstępu.

Zadzwoniłem i po jego „Hallo, hallo” odezwałem się : „No, cześć Stary, co u Ciebie…”. Po kilku sekundach ciszy usłyszałem: „No, cześć, a kto mówi?” Wówczas przedstawiłem się i poprosiłem go o przywołanie babci Tani do telefonu. Podstęp udał się i połączenie telefoniczne z babcią doszło do skutku (sic!).   

 I w ten oto sposób, dzięki prostemu fortelowi udało nam się zdemaskować tricki leniwego recepcjonisty, który pozorując trudności techniczne, nie chciał wzywać uczestników turnusu do telefonów.